2018.11.02 „HOMOsapiens” – Micherda
Przedstawiamy Wam, szanowny czytelniku, czynnie rozwijający się zbiór twórczości Felicji – grupy wytwórczej Поезия Интригующия Поетов Анахронических.
2018.11.02 nastąpiło pierwsze spotkanie wkrótce-Felicji i z sugestii П. Zawadzkiej – pierwsza runda wytwórstwa.
Słowo przewodnie: homoseksualizm.
okropnie trzeszczy
łóżko kochanków na górze
ach, gdybym tylko mogła dać jej to
co on dał
nie musiałabym pokutować
za grzech "nie zabijaj"
a teraz pozostaje mi tylko
stukać kijem od miotły
w sufit
piekła
O homosapiens ze wszystkich świata stron
W waszą stronę wyciągam dziś dłoń
Prowadzę przez me wzburzone myśli i słowa
Bo jaka`ś lesbijska się we mnie obudziła mowa
I głosić piękno kobiet bym chciała
Ach, gdyby tak któraś mnie wyruchała!
Gdy leżąc wśród trawy przy pagórku zboczu
Obudziłabym się ze wzrokiem utkwionym w jej kroczu
I gdyby tak chętnie usta rozchylała
Nie wiele myśląc bym je całowała.
Lecz cóż to człowieku zrobisz w tym kraju?
Prędzej ogień cię wchłonie, niż pójdziesz do raju.
Choć nie ma raju bez jej waginy,
Której wchłaniałabym wydzieliny
Więc pochłoń mnie płomieniu żałosny,
Bo jeszcze porucham do końca tej wiosny.
Po cierpieniach losu dnia codziennego,
Gdy żadna akcja nei jest warta uwagi;
Widzisz istotę nieludzką z okna otwartego,
I chcesz wyskoczyć z niego w celu najwyższej wagi;
Bo jak to możliwe,
że dzieci uczciwe;
chodzą pewnie
i gadają wylewnie
o ludziach karalnych,
heteroseksualnych.
hetero
to zero.
Widzę dwóch takich
I mi się nóż w kieszeni otwiera
Lecz nie na nich
A na społeczeństwo, co ich sponiewiera
I dwie takie widzę
Lecz nie jestem pewna
Bo znikną te rydze
Tak jak one – tego jestem pewna
Bo czyjaś krew kapie
Dawczynią zostałaby niejedna
Ale to krasny punkt na mapie
Liczby nie dotrą nigdy do sedna
Pozywa stan i przegrywa
„Ot – system felerny”
Tutaj liczby nie kłamią, ba –
Wyrok wyrokiem – śmiertelny